Pytanie z pozoru banalne, ale jakże istotne. Ci, którzy transakcję sprzedaży nieruchomości mają już za sobą, nie powinni być jednak zdziwieni. O ile z mieszkania w bloku nietrudno się wyprowadzić, o tyle z domami bywa już różnie. Na szczególne kłopoty w tej kwestii narażeni są np. mieszkańcy nieruchomości o nietypowych rozwiązaniach architektonicznych. Zdobycie potencjalnego kupca może być też utrudnione w przypadku wysokiej ceny lokalu. Trudniej sprzedać mieszkanie o dużej powierzchni niż mały domek pod laskiem. Co zrobić, by jak najszybciej zrealizować swoje plany? W dzisiejszym artykule postaramy się Państwu przybliżyć poszczególne etapy sprzedaży domów. 

Punkt pierwszy: pośrednik nieruchomości

Żyjemy w czasach, w których praca zajmuje większą część naszego czasu. Sprzedaż mieszkania rzadko kiedy jest transakcją szybką. W wielu wypadkach wymaga kilkunastu tygodni, a nawet miesięcy wzmożonej aktywności na rynku nieruchomości. Nie wszyscy też posiadają wiedzę i swobodę w poruszaniu się po branży mieszkaniowej. Część od razu rozkłada ręce z bezradności, bo jedyne, co przychodzi im do głowy, to wywieszenie ogłoszenia w supermarkecie. Jeżeli nie mamy doświadczenia, a nie chcemy popełnić sprzedażowego błędu, który będzie kosztował nas wiele pieniędzy (i niestety stresu!), zgłośmy się do sprawdzonego (!) pośrednika w handlu nieruchomościami. Mimo że od jakiegoś czasu zawód pośrednika jest zawodem regulowanym, warto zorientować się w temacie i znaleźć kogoś, kto zna się na rzeczy. Zanim więc powierzymy dobytek naszego życia w ręce obcej osoby, poszukajmy opinii w Internecie na temat danego biura (zawsze sprawdzajmy opinie klientów w mediach społecznościowych np. na profilu facebook). 

Co zrobi za nas pośrednik?

Pośrednik przeprowadzi nas przez cały proces sprzedaży nieruchomości. Jego praca rozpoczyna się w momencie przyjęcia oferty, kończy zaś w chwili podpisania umowy z potencjalnym kupcem. Na samym początku ustala się z agentem warunki transakcji. Pracownik biura dokona oględzin mieszkania, a następnie sporządzi jego fachowy  opis. Zbada także stan prawny nieruchomości np. poprzez wgląd do księgi wieczystej lub informacje zawarte w katastrze nieruchomości. Kataster to nic innego jak publiczny rejestr gruntów i budynków. Znajdują się w nim także podstawowe dane o ich właścicielach. W razie potrzeby pośrednik dokona fachowej ekspertyzy i doradzi nam w oparciu o posiadaną wiedzę najkorzystniejszą z opcji sprzedażowych. Dopiero w tej chwili zacznie się najbardziej żmudna część pracy – docieranie na szeroką skalę do klienta oraz upowszechnianie informacji o nowej ofercie. Jako klienci nie musimy brać udziału w tym procesie. Pamiętajmy, że agent nieruchomości cały czas będzie czuwał nad zabezpieczeniem prawnym i finansowym przyszłej transakcji. 

Punkt drugi: dotrzeć do klienta

Reklamowanie oferty powinno być zakrojone na szeroką skalę i obejmować różne kanały komunikacji. W XXI wieku podstawową „kampanią” jest oczywiście ta prowadzona w Internecie. Informacja o sprzedaży domu powinna znaleźć się na dedykowanych i specjalistycznych serwisach internetowych, a także na stronie internetowej wybranego przez nas biura  nieruchomości. Gdy chcemy dotrzeć do osób starszych, możemy umieścić ogłoszenie w lokalnej prasie, a nawet w telegazecie. Popularne jest także wywieszenie oferty na przeznaczonych do tego słupach ogłoszeniowych bądź tablicach (np. w supermarketach). Doświadczenie pokazuje jednak, że najskuteczniejszą metodą dotarcia do klienta ze względu na konkurencyjność i szybkości pozostaje Internet. 

Punkt trzeci: Home staging

Home staging to nic innego jak przygotowywanie nieruchomości do sprzedaży. Wykonuje się go w dwóch podstawowych celach. Po pierwsze w celu podwyższenia wartość nieruchomości. Po drugie zaś służy on  przygotowaniu mieszkania do ekspozycji. Nie od dziś wiadomo, że najważniejsze jest pierwsze wrażenie. Odświeżone niewielkim kosztem wnętrze z pewnością przyciągnie więcej klientów niż niezagospodarowane i nieprzygotowane lokum. O przemianę swojego domu możemy zadbać sami albo skorzystać z ofert profesjonalistów, którzy zależnie od proponowanego budżetu, dokonają niezbędnych zmian w pomieszczeniach.

Uda się!

Pamiętajmy przy tym, by nigdy nie tracić dobrej wiary. Niektóre domy trudno sprzedać, ale warto zdać sobie sprawę z tego, że na rynku mieszkaniowym nie rzeczy niemożliwych. Musimy pamiętać, że handel nieruchomościami to obrót dobytkami życia. Za budynkami zaś stoją realne pieniądze. Czasami więc warto dać klientowi czas na zastanowienie. W przypadku sprzedaży budynków pośpiech służy na naszą niekorzyść. Życzymy więc wszystkim przemyślanych  i zakończonych sukcesem transakcji!